Autor Wiadomość
zielonooka333
PostWysłany: Sob 16:42, 21 Paź 2006    Temat postu:

teraz to ja sie wzruszylam..........................................
sigiboy007
PostWysłany: Sob 15:10, 21 Paź 2006    Temat postu:

LIBERTANGO napisał:
.. faktycznie szkoda ze tak daleko....i


podwiozl bym ciebie do oczka.......egal czy daleko, czy nie.... Wesoly
sigiboy007
PostWysłany: Sob 15:07, 21 Paź 2006    Temat postu:

Ciesze sie ze temat odzyl, pisalem na poczatku, lubie ten temat.......

Liebus.....fajnie, ciesze sie ze od twojego serducha tez cosik na swieze powietrze wyplynie i potrafisz znalezsc odwage na to zeby sie, wyzalic, wyplakac, podyskutowac.......I prosze ciebie nie becz, bo inni to czynia, niech oni becza jak......ty wiesz kto....

napisalas wspanialy poscik..........

moglbym go zanalizowac ?..ah zrobie to poprostu, nie bede sie pytac......


przyjaciel droga gajusio ma z toba plakac i ma sie cieszyc twoim szczesciem, tzn. tym gdy ty jestes szczesliwa....powinien sie "poprostu razem z toba cieszyc ze wszystkich milych przezyc, oczywista niemilych tez. w takim momencie powinien tobie pomoc, poradzic, pocieszyc, czy bog wie cio....

piszesz ze czarownie uciekli twoi przyjaciele.......nie, to nie uciekli twoi przyjaciele tylko inne ludki, ktore na miano "przyjaciela" nie zasluguja.....jestes madra, inteligentna, powinnas wiedziec, kto ciebie opuszcza i za takimi osobkami nie beczec, nie martwic sie , nie stresowac....powinnas lepij uwage zwrocic na takie osobki, ktore naprawde sa zyczliwe dla ciebie....i ty to umiesz, ja to wiem........o twoim mezu mowkalem ci juz dawno temu......teraz sama piszesz o oddalaniu.....sam fakt, ze maz opuszcza zone ( mowiac.......niewiem cio powiedzial, ale wyjechal.) daje do myslenia.....tak nie robi prawdziwy maz, prawdziwy przyjaciel, prawdziwy czlowiek...prawdziwy kofany czlowiek....

wiesz prosze cie , uwazaj na siebie po twoim posciku..........po tym ogloszeniu...

APELUJE:PSIAPSIOLKA POSZUKIWANA!!!!"

bo......

ah...konczem Wesoly
LIBERTANGO
PostWysłany: Pią 16:57, 20 Paź 2006    Temat postu:

Boshe.... jak bedziecie tak pisac to sie pobecze.... mam oczy w strasznie mokrym miejscu Sad
A tak na powaznie, dziekuje Zielonooka, bardzo i milo.... faktycznie szkoda ze tak daleko.Pozdrowienia i buziaki
zielonooka333
PostWysłany: Pią 14:33, 20 Paź 2006    Temat postu:

liberko, bardzo lubie sposob w jaki piszesz, lubie TWOJE wypowiedzi,slowa pociechy,jestes tez blizniaczkiem tak jak ja, czuje ze mamy wiele wspolnego...... szkoda ze mieszkasz tak daleko:-( pozdrowki
LIBERTANGO
PostWysłany: Pią 9:03, 20 Paź 2006    Temat postu:

I zrobilo sie tak powaznie....i smutno tak troche. Kazdy chce miec przyjacol...ja tez. Kiedys przeczytalam ze prawdziwym przyjacielem nie jest ten kto razem z toba placze tylko ten kto potrafi cieszyc sie twoim szczesciem.I pewnie jest w tym troche prawdy. Duzo moich przyjaciol znikalo w czarodziejski sposob w takich wlasnie momentach. Czy teraz mam przyjacol? Nie, nie mam.Mam bardzo dobrych znajomych, kolezanki z podworkowej laweczki, mam siostry. Mam tez oczywiscie meza... chyba powinien byc przyjacielem. Beh... nie jest, jest coraz bardziej obcym mi czlowiekiem. I nie mylic milosci z przyjaznia... to dwie rozne roznosci.
Z natury jestem bardzo otwarta i bardzo ufna...zbieram za to kopy i szturchance.Mimo to wierze ze istnieje prawdziwa przyjazn. Wierze tez w przyjazn pomiedzy mezczyzna i kobieta... taka bez sexu.Bo wtedy to juz nie jest przyjazn.Z przyjacielem nie chodzi sie do lozka. Byc moze zyskasz kochanka na "pare razy" ale stracisz przyjaciela.
Usmiechnelam sie czytajac zakonczenie postu Zielonookiej....psiapsiolka poszukiwana....i chyba tez wywiesze w oknie ogloszenie: PRAWDZIWY PRZYJACIEL POTRZEBNY OD ZARAZ
zielonooka333
PostWysłany: Wto 17:05, 17 Paź 2006    Temat postu:

PRZYJACIEL.....to ktos kogo bardzo bym chciala, tzn mowa wlasciwie o prawdziwie babskiej przyjazni,taka psiapsiolka od serca...kiedys kilkanascie lat temu byla osoba ,ktora by byla dobrym materialaem na psiapsiolke dla mnie, niestety.... odeszla:-( jest tez moja siostra ktora bardzo kocham, z ktOra o wszystkim pogadac moge, ale niestety w POLSCE(widzimy sie 3 razy w roku)mieszka:-( i znowu kolo sie zamyka. tutaj niestety nie poznalam dziewczyny ,ktora moglaby byc moja przyjaciolka, bardzo nad tym ubolewam, moze i sama sobie winna jestem , zbyt szybko ufam ludziom, a oni wykorzystuja tylko moja naiwnosc. smutne to ,ale prawdziwe niestety.APELUJE:PSIAPSIOLKA POSZUKIWANA!!!! Padam
Iwcia_NRW
PostWysłany: Wto 7:59, 17 Paź 2006    Temat postu:

Przyjazn to wielkie slowo...Nie jest latwo znalezc przyjaciela w wieku ze tak powiem..po 20 stce ,gdzie zazwyczaj mamy juz lekko skrzywione myslenie dobrami materialnymi ,lepszym autem,lepsza praca,kiedy juz zapominamy sie ze liczy sie byc a nie miec....Ja mam jedna dlugoterminowa przyjaciolke ,jeszcze z czasow gdy z piornikiem do szkoly sie chodzilo:) i jedna krocejterminowa ,ale nie krotko,juz na obczyznie zdobyta:)AQ co do przyjazni miedzy facetem i kobieta...ojejjj,to meka dla obydwu stron,no chyba ze ona jak kupka ladna a on homo niewiadomo...Ale tak na powaznie to mysle ,ze to niemozliwe,skonczy sie na podlozu(koc,dywan...hihi) erotycznym,wowczas albo sie rozstana(beda wspomnienia o zajefajnym seksiku albo tez nie)albo beda tylko sypiac ze soba od czasu do czasu i po przyjazni.....Moze sie myle,nie upieram sie,wiec mnie nie zaraz nie zakrzyczcie...okay?WesolyA meskie wydanie przyjaciela?To moja bardziej owlosiona Polowa i po trosze moj mlodszy brat (bo starszego nie posiadam...).Pozdro;narka:)
Szamanka
PostWysłany: Pią 19:02, 06 Paź 2006    Temat postu:

Przyjaciel?....tak ale przez duze P

Mam wiele znajomych, ktorzy pomoga w razie czego.....moge jednak smialo powiedziec, ze mam tez przyjaciolke ( wlasciwie to od pieluch). Nie zawsze jednak bylo tak, ze moglismy na siebie liczyc....wchodzilo na to wiele czynnikow ( jej wczesny wyjazd do Niemiec, jej nagle milczenie), ale nadeszyl czasy, kiedy odnalazlysmy sie na nowo. Dzis wiem, ze moge na nia liczyc, ze jest dla mnie w kazdej minucie i nie wazne o ktorej godzinie zadzwonie...Ona poprostu jest.

Jest tez druga osoba....ta poznana raczej na pewnym Forum, a wiec forma wirtualna ( plec meska) Kazdy z nas ma swoje zycie, swoje sprawy, rodziny.....a jednak znow moge smialo powiedziec, ze to przyjaciel przez duze P. Jak kazda baba mam swoje humorki i zle dni i w razie gdy potrzebuje " meskiej chusteczki" takowa otrzymam....
Niestety nie mam mozliwosci czestego widywania sie, rozmowy o niczym i o wszystkim, wiem jednak, ze gdy napisze lub mam ochote zadzwonic, zawsze moge na to liczyc.
Dziekuje, ze mam takiech Przyjaciol....

pozdrawiam
wiking34
PostWysłany: Pią 14:58, 06 Paź 2006    Temat postu:

Mruga LOMINKO ja tyle razy na ciebie kukam a ty nic Zawstydzony




wi Padam king
Lyjo
PostWysłany: Pon 17:39, 02 Paź 2006    Temat postu:

z nojlepszym przijacielym jezech juz przeszlo rok lozyniony Mruga
_coolnix
PostWysłany: Pią 22:10, 29 Wrz 2006    Temat postu:

siga bo prowda godom, wierz mi
sigiboy007
PostWysłany: Pią 15:15, 29 Wrz 2006    Temat postu:

cool ales se chopie zmienil, takigo cie nieznom.... Kwasny

Lominus, to straszne wiem.......Znam to...Miec meza dzieci i byc samom....To jest najgorsze co moze byc, jak sie nie mozna meza, czy zony poradzic, poprosic o pomoc..To jest szajse.........Czasami kolega czy kolezanka pomoze, ale maz lub zona to nie.....Buuuu, ile ja sie przez to wyzalilem i nabeczalem......

Jesli chodzi o przyjaciol z czata, lub w ogolnym zyciu to moge tobie/wam napisac ze myslalem ze mam.....
Kazdy tak mysli, ale do tego momentu jak sie nie dowie ze nima.....

Chetnie sie szczerze przyznam, ze moze niemam a ktos chcialby moim byc, ale ja nie wyciaglem do tej osoby reki..ale jakby chciala ta osoba nim byc, to by zapytala czemu nie wyciagam, albo ?

Jednak raczej uwazam , ze bardzo trudno jest znalezsc sobie przyjaciela w dzisiejszych czasach...To gorsze i trudniejsze jak osmiogodzinna praca za pare eurosow..

Dzieki za uwage Mruga
_ coolnix
PostWysłany: Pią 7:54, 29 Wrz 2006    Temat postu:

tu od chuja pseudoprzyjaciol buki mosz recht;)
Lominka
PostWysłany: Pią 0:25, 29 Wrz 2006    Temat postu:

...mowie o obrazliwych komentarzach,nie smiem myslec ze moglabym wykasowac cos czego nie powinnam
)

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group